Archiwum listopad 2007


Model Moj On
Autor: malenaaa
26 listopada 2007, 10:24

Przychodze w piątek do pracy i o malo z krzesla nie spadlam kiedy kolezanka oznajmila mi na dowod jeszcze pokazala sesje zdjeciowa w pelnej krasie nie kogo innego jak Mojego P …

Cholera to niespodzianka miala być?:P Nic się nie przypucowal gluptas jeden …

Teraz to nawet w pracy na plakatach będę Go widziec:P jakis koszmar czy co )))

Generalnie to mam zakaz rozpowszechniania tych zdjęć choc tak bardzo mnie to korci  No jak to przeciez musicie to zobaczyc …

Najwyżej mnie zamkna 

Ale to moje ulubione … jest!

 

 

:)))

 

Serce nieczule z kamienia masz ...
Autor: malenaaa
14 listopada 2007, 12:51

 

Nie dzieje się za dobrze … Za kazdym razem kiedy rozmawiam z P wylewam morze lez i za każdym razem obiecuje sobie ze to ostatani raz . Czasem mam wrazenie ze On serce z kamienia ma L Po prostu nie pasuje mu we mnie zbyt wiele rzeczy żeby to wszytsko ciagnac… Jest mi trudno bardzo trudno … Przywyklam do jego specyficznego sposobu bycia … Hamskiego wyrazu i niesympatycznego spojrzenia… Brakuje mi Go ….

 

 

Wczoraj robiłam nadgodziny. Odebrałam dzieciaki ze szkoly , pojechałam z nimi na Tenisa (prywatne lekcje) Kto bogatemu zabroni? Moim zadaniem było uśmiechanie się do bogatych panow (slowa Pani Prezes)  musze przyznac ze nie wykonałam :P zmęczyłam się milion razy bardziej niż siedząc na miejscu. Nie jest tajemnica to ze Uwielbiam dzieci i nawet takie diably jak te już zdołały skraść mi kawalek serca  J

 

 

Amek: Wie Pani skad ja to wszystko wiem?

 

Ja: Skad?

 

Amek: Znalazłem to we wlasnych myslach

 

:))))


 

 PS. W miarę jak upływa mi życie, coraz więcej i więcej uczę się o odpowiedzialności.
I rozumiem, że wszystko co robię dotyczy również ludzi mi najbliższych.
Więc poświęcę czasu, ażeby ich przeprosić, za rzeczy które zrobiłem lecz jeszcze ich nie widać, i za rzeczy za które oni nie chcą wziąć odpowiedzialności. –

Akon: Sorry, Blame It On Me

zakochana znow :)
Autor: malenaaa
12 listopada 2007, 15:15

 

Jestem cholernie kochliwa jesli chodzi o muzyke ...

 

Obecnie nie moge zyc bez piosenki... Feel- jak aniola glos ...

 

wycisza mnie ... uspokaja mnie ...

 

A jesli chodzi o zycie to nerwowo jest ...  

 

I az lzy cisna sie do oczu kiedy przypomne sobie to co wygaduje i pisze moja ,,przyjaciolka" ...

 

nie chce miec przy sobie kogos takiego jak Ona ...

 

i znow nasuwa sie na mysl cytat : ,,Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie"

 

A teraz wierze w to bardziej niz kiedykolwiek wczesniej ...