Archiwum sierpień 2007


Truskawkowe zycie
Autor: malenaaa
Tagi: woda  
30 sierpnia 2007, 12:13
Uslyszane Spodobane ;) (  coz za nowa terminologia w slowniku mym :P )


Smiej sie smiej ... Niech sie ludzie martwia co Ci tak wesolo !

Gdyby czlowiek wiedzial ze zlamie noge to by na dupie siadl ...



Czego to nowego czlowiek w pracy nie uslyszy ?:)

 
Pisalam juz ze lubie swoja prace ? :) ...


Tak naprawde Ja Lubie !


Siedze na wygodnym obdartym troche juz krzesle obrotowym :) przed soba monitor ... palcami wystukuje literki ktore tworza( badz tez nie :P)  sens owej notki popijajac przy tym pyszna wode truskawkowa ktora Uwielbiam wprost :) Czy to normalne zeby zwykla woda wywolywala fale wspomnien i usmiech na twarzy ?:) Albo jestem nienormalna albo mozliwe :) wedle wlasnych ustalen i mysli .. Hehe



Slonecznego dnia blogowicze ;*
Walka z wiatrakami
Autor: malenaaa
Tagi: walczyc  
28 sierpnia 2007, 19:25

Jak mozna oszukiwac sama siebie i tlumic uczucia ktorych tak bardzo sie pragnie ... Jak oszukac ta mysl te wspomnienie ta iskre w oku ?
Jak mozna chciec zabic te uczucie ktore daje tyle radosci i cudnych planow na przyszlosc? Jej wybor nie ingeruje choc bym chciala... nakazac ! wybrac za nia sciezke, odpowiednia droge zycia bo Kocham i wiem co dalej niej najlepsze ...

 

 


                                           ......................



Kolejny dzien kiedy P nie ma przy mnie i znow wrocila ta okropna rzeczywistosc sprzed paru dni kiedy czekalam na jego powrot ... Znow tylko
praca dom i mysl o Nim :( Smiem sadzic ze przyzwyczailam sie do tego choc nie ukrywam ze przykro i samotnie mi znow :( ... Gdybym mogla spedzalabym z nim kazda wolna chwile ... Uwielbiam zyc ze swiadomoscia jego bliskosci ... W zasiegu mych rak i wzroku mego... mych ust i ciala Jego :) ...

My
Zeby nie bylo tak calkiem kolorowo i cukierkowo znow to dodam ze ktos strasznie walczy z nami ... Sila probuje nas rozdzielic ! I dodam ze to
nie jedna a wieksza ilosc osob i tak przykro mi troche :( Bo nie wiedzialam ze w srodowisku ludzi jestem az tak znienawidzona osoba ktorej trzeba pokrzyzowac wszelkie plany szyki a nawet mysli i pragnienia ... Co ja do cholery i komu zrobilam ? Czemu Ci ludzie wciaz czepiaja sie mnie ... Odradzaja? Mowia mu ze nie jestem warta ze do niego nie pasuje ... Kazde moje potkniecie jest dla nich pociecha i czekaja z nadzieja ze znow cos zrobie ... by predko zakomunikowac memu P ... Podobno srednio dostaje takich telefonow po dwa ... Zyczliwi ludzie z radosnymi nowinami dzwonia i mowia: ,,Ty dalej jestes z ta Marlena" ? ... ,,Tak jestem ... a dlaczego"? ... ,,To lepiej se z nia nie badz bo .... " i tych argumentow wnioskow i wszlekich podsunietych pomyslow jest od groma ... I tylko odpowiednich argumentow wciaz brak bo z wszytskiego jestem w stanie sie wytlumaczyc i gowno mnie obchodza czy oni mysla ze winna czy nie winna ... Boje sie tylko o Nas :( Boje sie ze P zacznie watpic ... Co byloby zwyczajnie ludzkim i normalnym odruchem ze strony kazdej zdrowej i trzezwo myslacej osoby i ja jestem w stanie to zrozumiec ... Jego watpliwosci i obawy ... Bo ja jestem taka a nie inna ... Bo jednak troche przykurzona a nie czysta ... Bo nie zawsze wiem co powiedziec ... Bo nie zawsze slicznie wlosy mi sie ukladaja ... Bo kazda moja zla mysl czy niefortunnie wypowiedzianek slowo obrocone szybko przeciwko mnie ... Bo nie zawsze wiem jak i co mam zrobic ... A zwlaszcza jak zwalczac hieny i sobie z nimi poradzic ? Z owej sytuacji generalnie nie ma zadnego sensownego i za nadto odpowiedniego wyjscia wystarczy czekac .. I albo patrzec ze spokojem jak mi sie rozpieprza zwiazek dzieki cudownym i zyczliwym osoba albo zacisnac mocno zeby i walczyc z wszytskimi podlymi ludzmi ktorzy staraja sie stanac mi na drodze ? :( Tylko czy ja mam odpowiednia ilosc sily i wielka determinacja we mnie tkwi ? Czas pokaze ...


Obiecuje ze sporobuje ...


Nie dla ich satysfakcji i checi kompromitacji mojej osoby ...



Lecz tylko i wylacznie dla Siebie dla Ciebie ...


Po prostu dla Nas ;*


Kocham Ja ...
Autor: malenaaa
Tagi: rybka  
27 sierpnia 2007, 22:31
Wrocila moja cudowna przyjaciolka po ponad 2 miesiecznej nieobcecnosci z nad morza ... I nie sposob mi wyrazic jak bardzo jestem
z tego powodu Szczesliwa :) Dzisiejszy wieczor spedzilysmy razem i teraz wlasnie zdalam sobie sprawe jak bardzo mi jej brakowalo :)
Bez watpienia jest to najbardziej wyjatkowa i specyficzna osoba w moim zyciu ... Jest niezwykle zywa przebojowa szalona a przede
wszytskim dojrzala i kochana ... Kiedy cos tracimy badz jest daleko a nie tak jak zwykle w zasiegu naszych rak czy wzroku wtedy
odczuwamy brak i waznosc owej rzeczy ... Bardzo dokladnie czulam brak jej osoby w moim zyciu ... Jestem szczesliwa kiedy Ona jest
Jej zycie to tak jakby moje zycie ktore bardzo mnie przejmuje ... Uwielbiam ta moja mala kochana kobietke a przede wszytskim
ten blysk w jej oczach ze szczescia ktory ujrzalam dzis ... Jestes dla mnie wazna Rybko :*



P znow wyjechal :( ... i tak jakos cicho w moim zyciu znow jest ... (No oprocz tego ze halasu narobila moja Ryba :)) to jednak znow czuje
brak ... Jego brak ... Jest w gorach ... Kiedy wroci $1 ... Nie wiem choc nie ukrywam ze nadzieje mam na wkrotce...










:)
Autor: malenaaa
Tagi: wesele  
27 sierpnia 2007, 11:55

wesele

 

Nie pisalam dosc dawno ...  Dlaczego$1 Mam ogrom wolnego czasu a jednak ciagle Go brak ... Bo od Kiedy wrocil P wszytsko na nowo przybralo szybkiego biegu a zycie niczym rwaca rzeka jest :) plyne i ciagle czuje jakby troche pod prad ... jak zwykle na przekor wszytskiemu i wszytskim ... Ale jak najbardziej wporzadQ wobec siebie i Jego ...

 

 

M i P

 

 

Powrot Jego ...
Autor: malenaaa
Tagi: 15 dni  
02 sierpnia 2007, 11:32
korbol (1-08-2007 22$1)
:*

korbol (1-08-2007 22$1)
caluski kochanie:*

korbol (1-08-2007 22$1)
jzu nie moge sie doczekac kiedy Cie przytule ...



A u serca skrzydla rosna :) Bo jak maja nie rosnac kiedy ten czlowiek wywoluje we mnie dreszcze paroma wyrazami wystukanymi palcami na komputerowej klawiaturze .... To takie niesamowite uczucie nie do opisania nie do przekazania nie do zrozumienia wprost . I choc obawy wciaz we mnie zyja to jednak staram sie myslec pozytywnie i odrzucic wszelkie wachania . Cieszy mnie mysl ze wkrotce znow bedzie obok mnie... na wyciagniecie mych rak ... w zasiegu mego wzroku ...  


Marzy mi sie spacer za reke ... pocalunek w czolko ... dotyk jego dloni glaskajacych mych  wlosow ... zapach skory ... slodkich usmiech ... truskawkowy buziak ... grymas jego twarzy ... pozadanie oczu ...



Lada dzien ...


15 Dni ... i znow blisko Ty ;*