Nie dzieje się za dobrze … Za kazdym razem kiedy rozmawiam z P wylewam morze lez i za każdym razem obiecuje sobie ze to ostatani raz . Czasem mam wrazenie ze On serce z kamienia ma L Po prostu nie pasuje mu we mnie zbyt wiele rzeczy żeby to wszytsko ciagnac… Jest mi trudno bardzo trudno … Przywyklam do jego specyficznego sposobu bycia … Hamskiego wyrazu i niesympatycznego spojrzenia… Brakuje mi Go ….
Wczoraj robiłam nadgodziny. Odebrałam dzieciaki ze szkoly , pojechałam z nimi na Tenisa (prywatne lekcje) Kto bogatemu zabroni? Moim zadaniem było uśmiechanie się do bogatych panow (slowa Pani Prezes) musze przyznac ze nie wykonałam :P zmęczyłam się milion razy bardziej niż siedząc na miejscu. Nie jest tajemnica to ze Uwielbiam dzieci i nawet takie diably jak te już zdołały skraść mi kawalek serca J
Amek: Wie Pani skad ja to wszystko wiem?
Ja: Skad?
Amek: Znalazłem to we wlasnych myslach
:))))
PS. W miarę jak upływa mi życie, coraz więcej i więcej uczę się o odpowiedzialności.
I rozumiem, że wszystko co robię dotyczy również ludzi mi najbliższych.
Więc poświęcę czasu, ażeby ich przeprosić, za rzeczy które zrobiłem lecz jeszcze ich nie widać, i za rzeczy za które oni nie chcą wziąć odpowiedzialności. –
Akon: Sorry, Blame It On Me