Bez tytułu


Autor: malenaaa
24 maja 2007, 00:09

Tyle rzeczy dzieje sie w moim zyciu ... Milych i mniej milych ... Jest o czym pisac jest tego mnostwo a ja traktuje ten blog jak moja odskocznie od prawdziwego zycia taka oazje spokoju ciszy i milosci ... Czasem zaluje ze nie dziele z wami tych moich zyciowych spraw czasem klopotow radosci ... Jednak jakos zapal pisania o tym stygnie ... uzmyslawiam sobie ze to blog o czyms wyjatkowym ... o moim uczuciu do pewnego slodkiego P ... I chce zeby taki wlasnie pozostal ... czasem cos napomkne heh z reali ... ale to jakos nie ma wiekszego znaczenia... o prosze nawet nikt nie wiedzial ze zalozylam sobie na zeby aparat :) jakos zapomnialam o tym wspomniec ... Dla mnie po prostu nie ma juz rzeczy waznych jest tylko On i wszytskie mysli kreca sie wokol jego osoby ... Ktos by pomyslal ze zwariowalam ... ale nie zupelnie ... Zyje swoim zyciem tutaj na miejscu ... mam znajomych nie izoluje sie ... wrecz przeciwnie wychodze z domu ciesze sie sloncem pije spritea z cytryna potrafie sie usmiechac i rozmawiac z ludzmi jednak jest taka czastka mnie ... ukryta gdzies tam w srodku ktora wciaz przypomina mi o tym ze to tylko ulotna chwila szczescie na pokaz ... usmiech dla potrzeb ... a wszytsko co szczere i prawdziwe dla niego ... Gdziekolwiek pojde z kimkolwiek pojde... ludzi mnostwo a dla mnie tak pusto ... bo nie ma Jego ... nie ma tej swiadomosci ze obroce glowe i gdzies spotkam jego wzrok ze usmiechnie sie ... porozmawia i poglaska... zyje w takich realiach ze one az przerazaja ... wiec czesto uciekam tutaj do krainy milosci .... Sa dni lepsze i gorsze ... to fakt! Ale mimo wszytsko czuje ze jestesmy wstanie zwalczyc wszytsko co zle i dazyc do szczescia i wspolnego razem bycia na dobre i zle ... jak to uslyszalam : ,, Oboje jesteśmy silni,ale razem....nie do pokonania " tak bardzo chcialabym wpoic w nasze zycie i moc byc tego wszytskiego pewna ... jeszcze niespelna 3 miesiace ... Dzien ucieka za dniem... juz niedlugo (pocieszam mysli) ja przeciez tak bardzo pragne jego dotyku ...

 

 

"Utul, ukołysz i niech ta chwila trwa całą wieczność

Bądź...

Poczuj jak boli samotność nie dzielona na dwoje

Jak smakuje rozpacz w oko w oko z tęsknotą...

Skosztuj...

Posmakuj...

Zrozum, dlaczego tak czuję

Wróć by utulić, ukołysać, przytulić

Zapragnij przygarnąć,

Usłysz myśli moje

Odciśnij piętno na ustach, na dłoniach, na sercu...

Zostań

I nigdy już nie odchodź... "

 

...

25 maja 2007
smak tęsknoty może byc gorzki,ale smak spotkania po miesiącach tylko i wyłącznie słodki:) na to co \'smakowite\' warto poczekać
24 maja 2007
noo. mnie również ten aparat zaskoczył :) a z P. bedzie tak jak piszesz. bo przecież oboje tego chcecie, a jak się czegoś bardzo chce to się to ma ! i już! :) :*
24 maja 2007
Ale juz niedlugo ON bedzie :) no nie wiedzielismy,ze zalozylas aparacik :P bolalo? :/

Dodaj komentarz